Matka negliżu polskiego
W tym czasie Barbara stała się gwiazdą i postanowiła zmienić swój wizerunek. Z seksownej szatynki stała się jeszcze bardziej kuszącą blondynką. I taki image zaprezentowała na festiwalu w Cannes, na którym "Faraon" zamykał pokaz. Po olbrzymim sukcesie produkcji Kawalerowicza, Brylską zainteresowali się twórcy filmów z innych krajów. Piękna Polka była uwielbiana w Czechach, Bułgarii i przede wszystkim w Rosji. Jej rola w "Ironii losu" zagwarantowała jej nagrodę Związku Radzieckiego oraz uznanie w krajach socjalistycznych.