Brzydkie kaczątko rocka
Niską samoocenę, którą próbowała przykryć rozwiązłością seksualną, miała też Janis Joplin, pierwsza kobieta w Klubie 27 - muzyków zmarłych w wieku 27 lat, do których należy też m.in. Kurt Cobain, Jimmie Hendrix i Amy Winehouse. "Najbrzydszy facet uczelni" - tak mówiono o Joplin, która na ten epitet reagowała najpierw histerycznym śmiechem, a potem rozpaczą w samotności. Swoją kobiecość postanowiła więc udowadniać w łóżku, bezceremonialnie zarzucając kolejnym partnerom kłopoty z seksualnym temperamentem. Rzuciła studia, by poświęcić się muzyce.
Szybko uzależniła się od dawkowanej dożylnie amfetaminy. Nie gardziła też heroiną i alkoholem (upodobała sobie zwłaszcza mocny likier Southern Comfort), pod wpływem których pojawiła się na słynnym koncercie na festiwalu Woodstock i które doprowadziły do jej śmierci w 1970 roku. Przypadkowej, bo chwilę przez wzięciem działki miała dzwonić do urzędu miasta, by zapytać o pozwolenie na zawarcie małżeństwa.