Była pierwszą żoną Muska. Zdradziła, do czego ją zmuszał

Elon Musk od zawsze miał być zafascynowany władzą. Według jego pierwszej żony, Justine Musk, szybko zachłysnął się pieniędzmi, które w zastraszającym tempie mnożyły się na jego koncie. "Ja jestem alfą w tym związku" – powiedział w dniu ślubu do ukochanej. Miał też konkretne oczekiwania wobec jej wyglądu.

Młody Elon Musk z Justine
Młody Elon Musk z Justine
Źródło zdjęć: © East News | RR Auction

Elon Musk ma niewątpliwą smykałkę do biznesu. Zarabiał w milionach, jeszcze zanim sprzedał firmę PayPal. Teraz skupia się na Tesli, której akcje gwałtownie spadły, gdy ekscentryczny geniusz publicznie poparł Donalda Trumpa. Mimo wszystko utrzymuje pozycję najbogatszego człowieka na świecie. Majątek Elona Muska wyceniany jest aktualnie na 334,2 mld dolarów.

Jaki był właściciel SpaceX, Tesli i platformy X (dawnego Twittera) za czasów studenckich? Jego pierwsza żona, Justine Musk, przyznała, że od zawsze był "typem naukowca" z wielkimi ambicjami i osobą, która nie przyjmuje odpowiedzi odmownej. Para wzięła ślub w 2000 roku i rozwiodła się po ośmiu latach. Dwa lata później Justine Musk napisała artykuł "spowiedź", który został opublikowany przez magazyn "Marie Clare".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politycy PiS dziękują Muskowi. "Składają mu nieustające hołdy"

Zaskakujące słowa już w dniu ślubu

Elon Musk zaczął zarabiać pierwsze miliony w bardzo młodym wieku. Kupił mieszkanie, sportowy samochód, a nawet mały samolot. Wtedy jego dziewczyna, Justine, zażartowała, że zostawi ją dla atrakcyjnej modelki. Po tych słowach biznesmen się oświadczył. Jednak pierwsze alarmujące słowa padły już w dniu ślubu.

"Kiedy tańczyliśmy na naszym weselu, Elon powiedział mi: 'Ja jestem alfą w tym związku'. Zbagatelizowałam to, tak jak później zbagatelizowałam podpisanie umowy poślubnej, ale z czasem dowiedziałam się, że mówił poważnie" – pisze Justine Musk, której zdaniem jej były mąż zawsze był zdeterminowany nie tylko, by zdobyć majątek, ale i władzę.

"'Jestem twoją żoną, a nie twoim pracownikiem' – mówiłam mu wielokrotnie. On jednak odpowiadał: 'Gdybyś była moim pracownikiem, to zwolniłbym cię'" — czytamy w artykule.

"Obsesyjnie skupiony na pracy"

Justine Musk wkrótce musiała zmierzyć się z osobistą tragedią. Jej pierwsze dziecko ze związku z miliarderem zmarło po 10 tygodniach od urodzenia. Musk nie chciał o tym rozmawiać. Potem para powitała na świecie bliźnięta i trojaczki. Jednak strata pierwszego syna odbiła się na psychice Justine Musk, a nawet była początkiem walki z depresją. Kobieta nie otrzymywała wsparcia od męża, a życie opływające w luksusy stało się dla niej pułapką.

"Wir blichtru nie mógł ukryć rosnącej pustki wewnątrz. Elon był obsesyjnie skupiony na swojej pracy: gdy był w domu, jego myśli były gdzie indziej. Tęskniłam za głębokimi, szczerymi rozmowami, za bliskością i empatią" – pisze Justine Musk dla "Marie Clare".

Pierwsza żona Elona Muska sama siebie nie poznawała

Co więcej, Elon Musk mocno naciskał na żonę w kwestii zmian w wyglądzie.

"Nie interesowały mnie botoks, makijaż ani zmniejszanie widoczności blizn po cesarskich cięciach. I bez względu na to, ile razy farbowałam włosy, Elon nalegał, żebym była bardziej blond. 'Zrób platynę' powtarzał, a ja ciągle odmawiałam" – opisuje była żona miliardera.

Z biegiem czasu zaczęła ulegać do tego stopnia, że w pewnym momencie ledwo poznawała samą siebie. Wypadek samochodowy był dla niej punktem zwrotnym. Spojrzała wtedy na swoją wychudzoną sylwetkę oraz blond fryzurę i namówiła Muska do terapii małżeńskiej. Zniecierpliwiony i pochłonięty pracą miliarder złożył w końcu pozew o rozwód.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (80)