Blisko ludziPod tatuażami skrywają blizny po mastektomii

Pod tatuażami skrywają blizny po mastektomii

Pod tatuażami skrywają blizny po mastektomii
Źródło zdjęć: © Fotolia
Martyna Wojciechowska

Blizny na skórze przypominają o dramatycznych sytuacjach, które na zawsze zakotwiczyły się w ich pamięci. Wzbudzają negatywne emocje za każdym razem, kiedy się na nie patrzą. Nie mogą się ich pozbyć, ale zdecydowały się na inne wyjście. Przedstawiamy historie kilku kobiet, które zatuszowały blizny po mastektomii i oparzeniach za pomocą tatuaży.

Nowotwór piersi zdiagnozowano u Kerry Allison trzy dni przed jej 40-tymi urodzinami. Zaraz po mastektomii Brytyjka dowiedziała się, że nie ma możliwości rekonstrukcji, przez co wpadła w depresję. Kerry przestała czuć się kobieco i atrakcyjnie: - Byłam całkowicie przygnębiona. Kiedy kończysz proces leczenia, czujesz się całkowicie wypluta. Wtedy zadajesz sobie pytanie: „Co mam teraz zrobić?” - wyznała Allison.

Wtedy kobieta zdała sobie sprawę, że jedynym sposobem na lepsze samopoczucie i akceptację swojego ciała będzie zatuszowanie blizny po wyciętej piersi. Postanowiła więc wybrać się do znajomej tatuatorki, której dziś jest wdzięczna za pomoc. - Zajęła się moją intymną częścią ciała z bardzo intymnego powodu. Czuję, że wiele nas łączy - dodała. Dziś kobieta czuje się znacznie lepiej. Przed tym, jak zdecydowała się na tatuaż, wstydziła się pokazywać swojemu mężowi, ale to już przeszłość. Nie wstydzi się mówić o swojej historii i bez skrępowania pokazuje to miejsce.

1 / 4

Liz Howley

Obraz
© idependent.co.uk

Liz Howley miała 65 lat, kiedy zdiagnozowano u niej nowotwór piersi. Tak jak Kerry Brytyjka przeszła mastektomię. Po pięciu latach od operacji Liz stwierdziła, że nie chce już dłużej patrzeć na blizny. Zdecydowała się więc na tatuaż, dzięki któremu, jak sama mówi, rozpoczęła nowy rozdział w swoim życiu. 10 lat po jego wykonaniu Liz dobrze wspomina te chwile. Wyznała, że nic nic jest gorsze od zabiegów dentystycznych - nawet wizyta w salonie tatuażu.

Obecnie twierdzi, że już nie wstydzi się swojego ciała. Warto dodać, że Liz niedawno została modelką prezentującą biustonosze przeznaczone dla kobiet po mastektomii.

2 / 4

Tota Volpe-Landi i Claire Louise Willis

Obraz
© Fotolia

Tota Volpe-Landi jest brytyjską tatuatorką zajmującą się tuszowaniem blizn. Twierdzi, że nic nie sprawia jej tyle przyjemności, co pomoc klientkom. - To wspaniałe uczucie patrzeć na ich uśmiechnięte twarze. Po tym, co przeszły, w końcu zaczynają się czuć dobrze w swojej skórze - wyznała.

Kolejną bohaterką jest Claire Louise Willis, która wykonuje makijaż permanentny kobietom, które przeszły chemioterapię oraz mastektomię. W jednym z wywiadów opowiedziała o swoich doświadczeniach: - Dzięki operacjom plastycznym można zrekonstruować piersi, ale bez sutków nadal wyglądają one nienaturalnie. Właśnie w takich przypadkach warto zdecydować się na makijaż permanentny.

3 / 4

Blizny po poparzeniach

Obraz
© independent.co.uk

Blizny po poparzeniach to częsty problem, z którym zgłaszają się klientki do Brytyjki Rae Denham, specjalizującej się w tatuażach medycznych. Jak sama wyznała, do ich naniesienia potrzebny jest pigment długo utrzymujący się na poparzonych miejscach. Rae twierdzi, że naskórek w tych okolicach jest niezwykle delikatny, dlatego niełatwo jest dobrać odpowiedni odcień pigmentu. To skomplikowany proces, ale znacznie poprawia wygląd skóry.

4 / 4

Odpowiedzialność

Obraz
© independent.co.uk

Rae Denham dodała, że jej praca wiąże się z ogromną odpowiedzialnością za ciała kobiet po traumatycznych przejściach. Bardzo zależy jej, aby efekt jej pracy pomagał im pokochać swoje ciała na nowo. - Należy pamiętać, że za każdą osobą kryje się inna, wyjątkowa historia - dodała Rae.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (2)