Pod tatuażami skrywają blizny po mastektomii
Wygrały z chorobą i pokochały swoje ciała na nowo
Nowotwór piersi zdiagnozowano u Kerry Allison trzy dni przed jej 40-tymi urodzinami. Zaraz po mastektomii Brytyjka dowiedziała się, że nie ma możliwości rekonstrukcji, przez co wpadła w depresję. Kerry przestała czuć się kobieco i atrakcyjnie: - Byłam całkowicie przygnębiona. Kiedy kończysz proces leczenia, czujesz się całkowicie wypluta. Wtedy zadajesz sobie pytanie: „Co mam teraz zrobić?” - wyznała Allison.
Wtedy kobieta zdała sobie sprawę, że jedynym sposobem na lepsze samopoczucie i akceptację swojego ciała będzie zatuszowanie blizny po wyciętej piersi. Postanowiła więc wybrać się do znajomej tatuatorki, której dziś jest wdzięczna za pomoc. - Zajęła się moją intymną częścią ciała z bardzo intymnego powodu. Czuję, że wiele nas łączy - dodała. Dziś kobieta czuje się znacznie lepiej. Przed tym, jak zdecydowała się na tatuaż, wstydziła się pokazywać swojemu mężowi, ale to już przeszłość. Nie wstydzi się mówić o swojej historii i bez skrępowania pokazuje to miejsce.