Zmiany w szkolnictwie
Podczas kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy można było odnieść wrażenie, że jego żona będzie pierwszą damą aktywną i zaangażowaną w sprawy kraju. - Nie wiem, dlaczego nasi przeciwnicy są tacy strachliwi. Z całym szacunkiem, panie prezesie, ja się pana nie boję. Za Andrzejem stoję ja i moja córka. I tego nic nie zmieni – mówiła walecznie. W tych słowach pokładano wiele nadziei. Niestety jak do tej pory tej waleczności nie mieliśmy okazji zobaczyć. W mediach spekulowano o tym, że prezydentowa będzie chciala wpłynąć na męża, żeby nie zgadzał się na zmiany w polskim systemie edukacji. Również Polacy liczyli na to, że chociaż w tak bliskim - wydawałoby się temacie - dla niej jako byłej nauczycielki języka niemieckiego, zabierze głos. Niestety na to również spuściła kurtynę milczenia.