Blisko ludziPoparzona kobieta pokazała jak karmi piersią. Opinie ludzi są podzielone

Poparzona kobieta pokazała jak karmi piersią. Opinie ludzi są podzielone

Poparzona kobieta pokazała jak karmi piersią. Opinie ludzi są podzielone
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Paulina Brzozowska
08.01.2018 12:30, aktualizacja: 08.01.2018 14:36

Chociaż jej ciało poparzone jest niemal w stu procentach, Turia cieszy się życiem. Jest szczęśliwą żoną i matką kilkumiesięcznego synka. Jej historia w sieci cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Tym razem kobieta pokazała, jak karmi swoje dziecko piersią. I podzieliła internautów.

Turia Pitt to 30-letnia Australijka, która uległa poważnemu wypadkowi w trakcie jednego z maratonów. Kobieta biegła przez las, który zajął się ogniem. Turia znalazła się w śmiertelnej pułapce. Chociaż jej życie udało się uratować, kobieta do końca życia pokryta będzie bliznami po oparzeniach trzeciego stopnia.

Biegaczka przez wiele lat po wypadku nosiła maskę, bo bała się pokazać światu swoje nowe oblicze. Wielokrotnie słyszała, że wygląda jak potwór. Jej niechęć do samej siebie pomógł przezwyciężyć dopiero kochający mąż, dla którego Turia jest najpiękniejsza na świecie.

Teraz kobieta inspiruje innych, publikując motywacyjne posty na Instagramie. Kilka miesięcy Turia i jej mąż Michael zostali rodzicami synka, któremu nadali imię Hakavai. Kobieta chętnie dzieli się zdjęciami rodziny, a tym razem postanowiła pokazać, jak karmi synka piersią.

Zdania na temat fotografii są podzielone. Chociaż znacznie przeważają słowa uznania i ciepłe komentarze dotyczące Turii i jej synka, nie brakuje także przykrych wypowiedzi internautów. "Nie żebym się czepiał, ale to wygląda obrzydliwie", "Ktoś taki nie powinien tak odsłaniać ciała" – takich słów niestety pojawiło się dość sporo.

My Turię podziwiamy za jej hart ducha i akceptację samej siebie. Zdjęcie, na którym karmi piersią jest przede wszystkim urocze. Życzymy mnóstwo zdrowia jej oraz synkowi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (96)
Zobacz także