Popularna przyprawa w pielęgnacji skóry. Tego mogłaś nie wiedzieć o papryce
Ci, którzy przekonują o wyższości aromatycznych przypraw nad solą, wiedzą, co mówią. Sproszkowane warzywa potrafią zdziałać prawdziwe cuda, a ich właściwości działają na korzyść nie tylko smaku potraw i zdrowia, ale i urody.
Ci, którzy przekonują o wyższości aromatycznych przypraw nad solą, wiedzą, co mówią. Sproszkowane warzywa potrafią zdziałać prawdziwe cuda, a ich właściwości działają na korzyść nie tylko smaku potraw i zdrowia, ale i urody.
Czasem można odnieść wrażenie, że gdyby w pełni wykorzystać zasoby kuchenne, wiele kosmetyków okazałoby się zbytecznych. Popularna cytryna nie jest bowiem jedynym produktem, który w pielęgnacji skóry dorównuje preparatom z drogerii. Znacznie więcej, niż tylko wyrazisty smak, zapewnia chociażby sproszkowana papryka. Wykorzystywana zwykle w wersji słodkiej lub ostrej przyprawa jest bogata w przeciwutleniacze, w tym podobnie jak cytryna – witaminę C.
Przeciwutleniacze pomagają zwalczać wolne rodniki odpowiedzialne za rozkład kolagenu w skórze, a zatem utrzymują skórę jędrną i elastyczną. Nic więc dziwnego, że papryka radzi sobie z redukowaniem drobnych zmarszczek. Jest ona także doskonałym źródłem beta-karotenu przetwarzanego w organizmie w witaminę A, mającej wpływ na leczenie plam starczych oraz słonecznych.
Jak mówi w rozmowie z „Allure” dermatolog Ava Shamban, papryka stanowi doskonały wstęp do zabiegów oczyszczających. Jako że rozszerza naczynia krwionośne, w połączeniu ze złuszczającymi kwasami owocowymi doskonale oczyszcza skórę, wypłukując z niej toksyny i przywracając jej blask. Wielką zwolenniczką papryki jest także ceniona kosmetyczka gwiazd Joanna Vargas, którą regularnie odwiedzają m.in. Julianne Moore i Dakota Johnson.
- Papryka pomaga rozjaśnić przebarwienia i wzmocnić elastyczność skóry, zapobiegając przy tym fotostarzeniu – podkreśla Joanna Vargas. Jak przekonać się o jej pielęgnacyjnych właściwościach? Niezawodne jest oczywiście stosowanie papryki w diecie, ale znacznie szybsze efekty daje po zastosowaniu zewnętrznym.
Jako że papryka, delikatnie mówiąc, nie należy do najłagodniejszych przypraw, należy stosować ją z umiarem. Do przygotowania maseczki wystarczy pół łyżeczki papryki, łyżeczka miodu oraz odrobina awokado. Nakładając maskę należy unikać okolic oczu. Z pozostałych partii twarzy zmywa się ją po 15 minutach, pamiętając przy tym, by później zastosować krem lub olejek nawilżający, który zatrzyma w skórze wilgoć.
Małgorzata Mrozek / Kobieta WP