Powierz swój ślub profesjonalistom

Przygotowanie do perfekcji tego najważniejszego w życiu dnia nie jest przysłowiową bułką z masłem. Jedni stawiają czoła wyzwaniu, a inni decydują się na zatrudnienie organizatorki zwanej również ślubną koordynatorką lub konsultantką.

Przygotowanie do perfekcji tego najważniejszego w życiu dnia nie jest przysłowiową bułką z masłem. Jedni stawiają czoła wyzwaniu, a inni decydują się na zatrudnienie organizatorki zwanej również ślubną koordynatorką lub konsultantką.

Konsultant ślubny jest ekspertem w zakresie organizacji ceremonii ślubnych i przyjęć weselnych. Do jej/jego obowiązków należy także doradztwo oraz prowadzenie negocjacji z usługodawcami. Powierzenie przygotowania ceremonii i wesela zwalnia Młodą Parę z wielu obowiązków i sprawia, że przygotowania nie są już tak czasochłonne.

Co zatem należy do obowiązków wedding plannera?
• doradztwo, zaprojektowanie, uszycie lub kupno sukni ślubnej/ garnituru/ fraka/ smokingu
• kupienie i wysłanie zaproszeń
• dobór i kupno wiązanki ślubnej
• zorganizowanie stylisty, makijażysty i fryzjera
• wynajęcie kamerzysty i fotografa
• dekoracja kościoła, USC i sali weselnej
• wynajem miejsca, w którym odbędzie się zabawa weselna
• zorganizowanie cateringu
• oprawa muzyczna
• zapewnienie noclegu gościom weselnym
• doradztwo i pomoc w wyborze tortu weselnego

Te, jak i szereg innych obowiązków spoczywa na barkach konsultanta ślubnego, niemniej to Młoda Para ma decydujące zdanie począwszy od wyboru sukni ślubnej, a skończywszy na cateringu.

Decydując się na usługi koordynatora trzeba się najpierw zapoznać z jego dorobkiem zawodowym, jak również z nim samym. Zasada ta działa także w drugą stronę – do obowiązków konsultanta należy poznanie pary narzeczeńskiej, ich wizji ślubu i wesela, planowanego budżetu i wielu innych niezbędnych informacji.

Poznanie wszystkich szczegółów umożliwi opracowanie perfekcyjnego planu: zaplanowanie kalendarza (z nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem), podliczenie wszelkich kosztów i ustalenie końcowego budżetu. Pamiętajmy, że tylko od nas zależy, jakie sprawy do załatwienia powierzymy konsultantowi.

Zatrudnienie konsultanta ślubnego wiąże się z podpisaniem umowy, z którą należy się dobrze zapoznać celem ominięcia tzw. kruczków. Po jej podpisaniu następuje wpłata depozytu i kolejno wpłata zaliczki (rezerwacja miejsca, w którym odbędzie się wesele).

Konsultant jest w stanie załatwić za nas aż 90% wszystkich obowiązków, które w innym razie czekałyby nas przed i po uroczystości. A co z kosztami? I tutaj okazuje się, że za wynajęcie konsultanta przyjdzie nam słono zapłacić.

Tak naprawdę wszystko zależy od wysokości budżetu i nawału pracy, niemniej honorarium ustalane jest już na początku. Dla wszystkich par, które na organizacje uroczystości planują przeznaczyć maksymalnie 10,000-15,000 zł odradzamy zatrudnianie konsultanta. Dlaczego? Otóż odpowiedź jest prosta. Honorarium wedding plannera wynosi zazwyczaj 15-30% budżetu, a komu by się chciało poświęcić kilka miesięcy na planowanie uroczystości za 2,000-3,000 zł?

Wedding planner jest dobrym rozwiązaniem dla ludzi z zasobnym portfelem, chociaż są i tacy, którzy idą swoim klientom na rękę i zamiast jednorazowej kwoty godzą się na wynagrodzenie wypłacane, co miesiąc przez cały okres przygotowań.

Chociaż konsultanci ślubni działają na polskim rynku od kilku lat, a z każdym rokiem ta forma organizowania uroczystości zyskuje coraz więcej sympatyków, to jednak w dalszym ciągu uważana jest za nowość, do której Polacy podchodzą z rezerwą.

Po części wynika to z nieuzasadnionych obaw, że zatrudniając konsultanta tracimy całkowicie kontrolę nad własnym ślubem i weselem, co jest kompletną bzdurą. Konsultant jest po to, aby doradzić, jednak wszystkie decyzje podejmuje dopiero po konsultacji z Młodą Parą.

Inną, i tym razem uzasadnioną obawą jest budżet. Jeżeli ma być to wystawna uroczystość, na którą Młodzi mogą przeznaczyć, co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, to, czemu nie. Jeżeli jednak ślub ma być skromny, a zamiast hucznego wesela – wykwintna kolacja dla najbliższej rodziny, to w takim wypadku zatrudnianie konsultanta nie jest potrzebne.

- Decyzja o zatrudnieniu konsultanta nie była łatwa. Jestem z natury osobą nieufną i po prostu bałam się powierzyć organizacje tego najpiękniejszego dnia w moim życiu obcej osobie. Zadawałam sobie setki pytań: A co będzie, jak organizatorka coś spartaczy lub też, co gorsza nie wyrobi się na czas?

Dodam, że byłam wtedy w ciąży i nie chciałam narażać siebie ani dziecka na niepotrzebny stres związany z przygotowaniami do ślubu. Jednak ostateczna decyzja należała do męża, którego słowa brzmiały jednoznacznie: musimy zatrudnić konsultanta. I tak też się stało. Przygotowania do uroczystości szły bardzo dobrze, do czasu aż moi rodzice nie rozpętali prawdziwego piekła. - mówi Małgorzata (34 lata).

- Moja mama jest tradycjonalistką i rodowitą góralką. Gdy poinformowałam ją o sukni, jaką założę, dodatkach i menu weselnym wpadła w szał. Nie zgadzała się, aby kobieta ciężarna szła w sukni, która jeszcze bardziej uwidacznia jej brzuch, dodatki były nieodpowiednie, a w menu nie było nic ze staropolskich i regionalnych (góralskich) stron.

Za to wszystko oberwało się konsultantce, jednak dzięki jej profesjonalizmowi udało się wszystko pogodzić - na stole pojawiły się dodatkowe potrawy i przekąski, ale w mojej sukni nie zostało zmienione nic. Ogólnie mówiąc, decyzja o wyborze ślubnej konsultantki była strzałem w dziesiątkę. - dodaje z uśmiechem Małgorzata.

Tekst: Klaudia Kula