Ceny, ceny, ceny
To prawda: w walentynki kobiety powinny być obsypywane wonnymi bukietami i koszami słodkości. Nie zapominajmy jednak, że to przecież panie pilnują domowych budżetów. I wpadają w panikę, gdy na wyciągu ze wspólnej karty bankowej widnieje pozycja opiewająca na 150 złotych, datowana na 14 lutego.
W walentynki kwiaciarze zawyżają ceny róż, sklepy ceny bombonierek, a promocje w perfumeriach wcale nie są takie okazyjne… A pamiętajmy, że wypada jeszcze pójść do kina, zjeść obiad na mieście, skoczyć do kawiarni itd.