Buty emu
Co jeszcze nie służy naszemu wizerunkowi? Przede wszystkim wystające stringi i źle dobrane majtki, które prześwitują przez jasne spodnie. Kombinezon to kolejna część garderoby, która wymaga idealnej figury. Podobnie jest z butami typu emu, które skracają nogi i nie są kobiece. Mogą je uratować tylko rurki albo legginsy, które pasują wyłącznie długonogim i szczupłym paniom.
Na zdjęciu Agnieszka Włodarczyk w butach emu.