Przerażający sekret Davida Bowiego. Tego fani się nie spodziewali
Piosenkarz, który w wieku 69 lat zmarł po walce z chorobą nowotworową, był znany ze swojego barwnego życia. Książka "David Bowie: A life" ukaże się w sprzedaży już 12 września i ujawniać ma sekrety życia seksualnego muzyka. Fani legendy muszą się jednak przygotować na duży szok. Orgie, liczni partnerzy obu płci, seks z nieletnimi to bowiem tylko część burzliwych doświadczeń ich idola.
21.08.2017 | aktual.: 01.03.2022 13:13
Książka, napisana przez redaktora magazynu "GQ", Dylana Jonesa, opisywana jest jako "najintymniejszy portret, jaki mógł powstać". Jak zapowiada "Daily Mail", publikacja zdradza między innymi, że Bowie odczuwał pragnienie seksualne, które doprowadzało go do obcowania z seksualnego zarówno z kobietami, jak i mężczyznami. Ponoć miały to być także osoby nieletnie, a piosenkarz gustował nawet w 13-latkach. Publikacja z detalami opisuje, jak jedna z wówczas nieletnich partnerek seksualnych gwiazdora, wspomina utratę dziewictwa z Davidem. Do aktu miało dojść po sporej ilości wypitego szampana i wypalonej marihuany.
_- Wyszedł z sypialni w tym cholernie pięknym czerwono-pomarańczowo-żółtym kimono. Wiele osób kończyło z nim w łóżku, ponieważ był tak uwodzicielski - _wyznała, wspominając upojną noc.
Gwiazdor regularnie miał mieć kilku kochanków jednocześnie. Świadkowie hucznych imprez z udziałem Bowiego w książce wyznają, że nie raz budziły ich odgłosy głośnego seksu, który piosenkarz uprawiał za ścianą ze swoimi licznymi partnerami. Autor książki twierdzi również, że Bowie regularnie wzywał do pokoju coraz to nowe kobiety, by obserwowały jak uprawia seks. Przez cały czas wciąż sypiał z osobami obu płci. Podobno wielu jego znajomych miało go za geja, ten jednak nie zamykał się na żadną z płci.
_- David był magnetyczny. Miał charyzmę i był bardziej uwodzicielski niż seksowny. W tym czasie Anglicy bardzo różnili się seksualnie od Amerykanów - _powiedział na łamach książki Tony Zanetta, szef firmy, zajmującej się sprawami firmy Bowiego.
Szczególnie interesująca jest jedna anegdota z książki Jonesa. Opowiada ona o wieczorze w 1972 roku. Wówczas Bowie był w trasie koncertowej. Znalazł się w pokoju hotelowym w Philadephii z artystką Josette Caruso. Powiedziała później, że "nieprzerwanie uwodził ją - całując, przytulając i pieszcząc." Jednak ich wspólna noc została przerwana przez przerażającą propozycję. Według autora książki, ochroniarz Bowiego usłyszał pukanie do drzwi, a gdy otworzył zrobił się "blady jak ściana".
- Był wyraźnie wstrząśnięty. Ktoś właśnie ofiarował ciepłe, martwe ciało dla Dawida, który miał uprawiać z nim seks - opisuje autor._ - Był dziwny, niektórzy więc podejrzewali go o nekrofilię._
Podobno Bowie był absolutnie oburzony, że ludzie tak o nim myślą._ - Któż na ziemi mógłby tak o mnie myśleć? Dlaczego mieliby myśleć, że będę zainteresowany czymś podobnym? Dlaczego miałbym chcieć uprawiać seks z martwym ciałem? -_ odpowiadał na pytania ciekawskich dziennikarzy.
W międzyczasie u Davida Bowiego rozwinęło się także wielkie uzależnienie od kokainy, która powodowała u niego lęki. Wszystko zakończyło się schizofrenią i problemami zdrowotnymi. David Bowie zmarł 11 stycznia 2016 roku po wielomiesięcznej walce z nowotworem.
Książka "David Bowie: A life" ukaże się 12 września.