GwiazdyRazem w życiu, razem w pracy. Tamara zdradziła, jak im się to udaje

Razem w życiu, razem w pracy. Tamara zdradziła, jak im się to udaje

Po urodzeniu trzeciego dziecka Tamara Arciuch nie pozwoliła sobie na długi urlop macierzyński. Pracuje na planie dwóch seriali. Planuje też spektakl też, w którym zagra wraz z mężem Bartłomiejem Kasprzykowskim. – To pomaga w naszych relacjach – przekonuje Tamara.

Magdalena Kowalska-Kotwica

18.08.2017 | aktual.: 21.08.2017 10:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gwiazda już kilkakrotnie pracowała z Bartłomiejem Kasprzykowskim przy wspólnym projekcie. Lubi to i nie zgadza się z powszechną opinią, że nie powinno się łączyć życia uczuciowego z karierą zawodową, może to bowiem negatywnie wpłynąć zarówno na stan związku, jak i na pracę. Aktorka twierdzi, że jej zawód jest dość specyficzny – wywołuje silne emocje, które trudno całkowicie oddzielić od życia prywatnego. Dlatego fakt, że jej partner również jest aktorem, to dla niej raczej wsparciem niż problemem.

– Cieszę się, że gdy wracam z planu i mówię Bartkowi, jak było, a on dokładnie wie, o czym ja mówię, bo jest zanurzony w tym samym sosie. Mnie to nie przeszkadza, a wręcz pomaga w naszych relacjach – mówi Tamara Arciuch.

Gwiazda twierdzi, że dzięki znajomości realiów pracy aktora oboje z Bartłomiejem Kasprzykowskim doskonale rozumieją swoje wzajemne potrzeby. Wiedzą, że przed pracą na planie powinni być wypoczęci, dlatego wyręczają się w takich sytuacjach w niektórych obowiązkach. Wspierają się również podczas wspólnych projektów.

– My poznaliśmy się na planie i praca była pierwsza – najpierw zaczęliśmy ze sobą pracować, potem się zaprzyjaźniliśmy, potem dopiero zaczęliśmy być razem. Wydaje mi się, że dla par, które startowały w odwrotnej kolejności, może to być trudne, dla nas jest to po prostu normalne i naturalne – mówi aktorka.

Komentarze (21)