Renata Beger wzięła udział w proteście przed siedzibą PiS. Tak zmieniła się na przestrzeni lat
Renata Beger w ciągu kilku ostatnich lat usunęła się w cień i nieczęsto pojawiała się publicznie. Teraz jednak stanęła u boku protestujących pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości. – Panie prezesie, przyszliśmy tutaj po to, żeby powiedzieć, że jest pan człowiekiem zmanipulowanym przez organizacje pseudoekologiczne, które powołały sobie inspektorów – grzmiała była posłanka Samoobrony.
16.09.2020 11:56
W środę 16 września pod siedzibą PiS na Nowogrodzkiej w Warszawie protestowano przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt, pod którą podpisał się m.in. Jarosław Kaczyński. Wśród uczestników manifestacji pojawiła się Renata Beger.
Zobacz także
Renata Beger podczas protestu rolników
Beger sprzeciwia się tzw. piątce Kaczyńskiego, która zakłada m.in. likwidację ferm futrzarskich czy ograniczenie uboju rytualnego do potrzeb członków gmin wyznaniowych mieszkających w Polsce. Już w styczniu tego roku eksposłanka Samoobrony pojawiła się w Sejmie podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Zwierząt, Praw Właścicieli Zwierząt oraz Rozwoju Polskiego Rolnictwa. Z kolei w lutym wzięła udział w konferencji Perspektywy dla Polskiego Rolnictwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
– Pan Jarosław Kaczyński, z młodymi ludźmi, którzy nigdy nie byli w gospodarstwie i nie dotykali tam zwierząt, wymyślili sobie ustawę, która ma zakazać uboju rytualnego – mówiła Beger podczas środowego protestu.
Renata Beger – kariera polityczna i rozgłos medialny
Renata Beger w lipcu skończyła 62 lata. W latach 2001–2007 była posłanką z ramienia Samoobrony. W 2006 roku była bohaterką tzw. afery taśmowej. Zaproponowała wówczas wiceprezesowi Prawa i Sprawiedliwości, swoje warunki za ewentualne przejście do większości rządowej. To nie jedyna afera z jej udziałem. Wcześniej podejrzewana była m.in. o posługiwanie się fałszywymi listami poparcia. W 2018 roku Beger związała się z Partią Chłopską.
O Beger zrobiło się głośno już w 2003 roku. Wszystko za sprawą głośnego wywiadu dla "Super Expressu", w którym ówczesna posłanka opowiadała o swoim życiu prywatnym. Zadeklarowała wtedy, że "lubi seks jak koń owies" oraz użyła terminu "kurwiki", który do dziś jest przypominany w mediach. "Kolega twierdzi nawet, że mam kurwiki w oczach" – mówiła o sobie Beger.