Reni Jusis
Jakiej rzeczy nie założyłabyś na siebie za żadne skarby świata?
Garsonki. Chociaż zazdroszczę kobietom, które pracują w biurze i mają powód, by codziennie wyglądać nienagannie.
Ciebie też widziałam w biurowym mundurze? Pamiętasz teledysk do „Ostatni raz”?
Rzeczywiście, byłam tam niegrzeczną sekretarką, ale w spódnicy i w koszuli. Garsonka to byłoby zbyt wiele. Stylizację wymyślił Marek Adamski. Nazwaliśmy ją „biuro-odlot”.
[
]( http://fashionmagazine.pl )