Przystawił jej broń do głowy
W 1997 roku wybrała się w delegację do Indonezji. W Dżakarcie zatrzymała się w pięciogwiazdkowym hotelu. – Któregoś dnia pobytu otworzyłam drzwi, by zobaczyć przed mini obcego mężczyznę. Wepchnął mnie do środka i zobaczyłam, że zamyka drzwi – opowiedziała dziennikarzom "Economic Times". Napastnik przystawił jej broń do głowy. Jej życie zależało od tego jednego człowieka, który później okazał się hazardzistą i złodziejem, szukających w hotelach kolejnych ofiar. Emma miała być jedną z nich.