Salony fryzjerskie i kosmetyczne otwarte. Zakazano m.in. używania telefonu podczas wizyty
Salony fryzjerskie i salony kosmetyczne zostały otwarte dziś 18 maja, choć przyjmowanie klientów odbywa się na konkretnych zasadach. Umawianie wizyt online, zakaz używania telefonów komórkowych i nakaz płatności bezgotówkowej to niektóre z nich.
Od poniedziałku 18 maja salony kosmetyczne i fryzjerskie znowu przyjmują klientów. Ministerstwo Rozwoju wraz z Głównym Inspektoratem Sanitarnym przedstawiło procedury, których celem jest zwiększenie bezpieczeństwa pracowników oraz klientów takich obiektów.
Salony fryzjerskie i kosmetyczne – na jakich zasadach są otwarte?
Klienci będą przyjmowani jedynie po wcześniejszym umówieniu przez telefon lub internet, a poczekalnie zostaną wyłączone z użytku. W salonie trzeba mieć przy sobie własne maseczki oraz rękawiczki. Na miejscu zostanie wprowadzona 2-metrowa odległość między stanowiskami pracy. Po każdym kliencie pracownicy mają obowiązek posprzątać i zdezynfekować powierzchnie dotykowe, na których wykonywana została usługa oraz inne przedmioty, których mogli dotykać klienci, takie jak poręcze, włączniki, uchwyty, klamki czy oparcia krzeseł. W salonach fryzjerskich i kosmetycznych obowiązuje też zakaz używania i wyjmowania telefonów komórkowych.
Wprowadzenie zakazu używania telefonów komórkowych przez klientów komentuje wirusolog Tomasz Dzieciątkowski.
– Wytłumaczenie, jakie widzę to to, że telefon może być nieodkażony i dotykając go w środku gabinetu fryzjerskiego, możemy przenieść patogen z jego powierzchni na jakąś powierzchnię w salonie – zauważa ekspert w rozmowie z WP Kobieta.
Zdaniem wirusologa najskuteczniejszą formą ochrony dla fryzjerów jest noszenie przyłbic, które osłaniają zarówno usta i nos, jak i twarz.
– Przypominam, że noszenie maseczek stanowi głównie ochronę dla otoczenia. Maseczki przede wszystkim mają za zadanie zapobiegać transmisji wirusa w przypadku osób, które są zarażone, ale przechodzą to bezobjawowo – mówi. – Przyłbice zasłaniają również błony śluzowe oczu. Jako że są wykonane z plastiku, którego żaden wirus nie jest w stanie przeniknąć, stanowią jeszcze lepszą mechaniczną barierę dla potencjalnych wykrztuszanych czy wydychanych patogenów. Jeżeli ktoś dusi się w maseczce lub jest mu w niej bardzo niewygodnie, powinien rozważyć noszenie nawet najprostszej przyłbicy – proponuje ekspert.
Zobacz także: Aleksandra Kisiel mówi urodzie. Jak zadbać o cerę?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl