„Powiedz mi, ale szczerze, co o tym myślisz?”
Gdy nie jesteśmy pewne swoich sądów, wyborów i własnej opinii, to cudza krytyka nam nie pomoże. Pytamy mężczyznę o zdanie, ale oczekujemy komplementów i utwierdzania nas w słuszności dokonywanego wyboru. Nieważne, czy pytamy: „Wyglądam w tym grubo?”, czy „Smakuje ci pieczeń?”. Nie chcemy wtedy jego szczerej opinii: wolimy, by mężczyzna powiedział to, co pragniemy usłyszeć.