51-letni wokalista przeholował z operacjami plastycznymi. Pete Burns mówi, że silikon aż wypływał mu z warg!
51-letni brytyjski wokalista przeholował z operacjami plastycznymi. Pete Burns mówi, że silikon aż wypływał mu z warg!
W 1985 roku ten brytyjski wokalista nagrał hit "You Spin Me Round (Like a Record)". To były czasy jego świetności. I już wtedy zmagał się ze swoją seksualnością, co doprowadziło do dramatu...
POLECAMY: * Jabłczyńska haruje jak wół*
Pete Burns
Burns przyznał się do androgynii. Stwierdził, że występują u niego cechy psychiczne obu płci. I zaczął ingerować w swój wygląd za pomocą skalpela. Zaczął od ust, które powiększył do niemal monstrualnych rozmiarów! Później poprawił policzki i nos
POLECAMY: * Jabłczyńska haruje jak wół*
Pete Burns
Jeden z zabiegów nie udał się. Podczas wstrzykiwania substancji powiększającej usta doszło do zakażenia. W wywiadzie dla telewizji "ABC" powiedział później, że silikon wylewał mu się z warg, a Jabłko Adama spuchło do gigantycznych rozmiarów!
POLECAMY: * Jabłczyńska haruje jak wół*
Pete Burns
Jego usta uratował włoski chirurg, który specjalizuje się w "odbudowywaniu" twarzy. A poprzedni doktor, który zniszczył mu twarz, musiał zapłacić mu 700 tys. dolarów odszkodowania za błąd w sztuce lekarskiej.
POLECAMY: * Jabłczyńska haruje jak wół*
Pete Burns
Czy Burns jest w końcu szczęśliwy? W swojej autobiografii przyznał, że wielokrotnie podejmował próby samobójcze i cierpiał na chroniczną depresję. Jednak Burns nie zamierza rezygnować ze swojego ulubionego hobby, czyli poprawiania twarzy.
POLECAMY: * Jabłczyńska haruje jak wół*