Ślub jak z bajki! Dwie sukienki, plejada gwiazd wśród gości. Ten wieczór zapamięta do końca życia

Ślub jak z bajki i to dosłownie. Serena Williams, wielokrotna mistrzyni świata w tenisie, poślubiła Alexisa Ohaniana. Sakramentalne "tak" powiedzieli sobie w Nowym Orleanie, otoczeni bliskimi i przyjaciółmi. Lista gości ciągnęła się w nieskończoność. Nie zabrakło gwiazd, ale to Serena Williams była tego wieczoru najjaśniejszą z nich.

O weselu głośno było już w światowych mediach od kilku dni. Para nie miała zamiaru ukrywać się przed fotoreporterami. Ci w Nowym Orleanie pojawili się już dzień wcześniej, by śledzić przygotowania do ślubu. Chwile przed ceremonią przypominały nam oficjalną galę z czerwonym dywanem. Goście podjeżdżali pod wynajęty budynek drogimi samochodami i prezentowali fotoreporterom swoje kreacje.

Ślub odbył się w specjalnie wynajętym na tę okazję Centrum Sztuki Nowoczesnej. Para zaprosiła na uroczystość około 200 gości. Z tenisistek były obecne Venus Williams oraz bliska przyjaciółka Sereny, Karolina Woźniacka. Nie zabrakło też artystów, z którymi przyjaźni się para. Beyonce zaprezentowała się w szmaragdowej sukience z wyeksponowanym dekoltem. Była też Kelly Rowland, Ciara, Eva Longoria, Kim Kardashian, a nawet szefowa amerykańskiego "Vogue’a", Anna Wintour.

Uwaga wszystkich była jednak skupiona na parze, a szczególnie na zjawiskowej Serenie. Trzeba przyznać, że wyglądała perfekcyjnie. No i to otoczenie. Williams i Ohanian zdecydowali, że motywem przewodnim ich wesela będzie "Piękna i bestia". Bajkowa sceneria prezentowała się na zdjęciach naprawdę ciekawie, przez co można uznać, że ślub Sereny Williams zalicza się do tych najbardziej spektakularnych w tym roku.

Było o gościach i scenerii – czas na sukienkę. Ta robiła rzeczywiście największe wrażenie. Serena ma dość rozbudowaną sylwetkę i czasem ciężko jej znaleźć kreację, która będzie wyglądała idealnie. Tym razem nikt nie ma zastrzeżeń, że suknia od domu mody Alexander McQueen pasowała jak ulał.

Podkreślony biust, wcięcie w talii i ten rozbudowany dół – efekt wow gwarantowany. Całość idealnie uzupełniła delikatna pelerynka, przyozdobiona tysiącem kryształków. Modnie, elegancko, a przy tym wszystkim też zachowała umiar w pokazywaniu ciała. Warto zaznaczyć, że to ciekawa alternatywa dla kiczowatego bolerka. Przyszłe panny młode mają się czym inspirować.

Suknia ślubna robiła wrażenie, no ale jak tu tańczyć w tym cudzie? Dlatego Serena postawiła na nie jedną, a dwie sukienki. Ta druga, w której pojawiła się na weselu, była znacznie krótsza. Projektant puścił wodze fantazji. Serena wypadła niczym baletnica z Jeziora Łabędzi. Te piórka przyciągają wzrok! Spostrzegawczy pewnie już zauważyli, że Serena postawiła też na oryginalne obuwie. Sportowe buty przyozdobione były srebrnymi drobinkami.

Tenisistka i znany przedsiębiorca (współzałożyciel serwisu Reddit) do końca ukrywali datę i miejsce ślubu. Serena Williams i Alexis Ohanian zaczęli się spotykać w 2015 roku. 11 miesięcy temu para zaręczyła się, a 1 września 2017 roku przyszła na świat ich pierworodna córka Alexis Olympia. Dziewczynka przyglądała się ceremonii na rękach babci.