Martyna Wojciechowska z córką
Jak wychowuje swoją córkę, jaką jest mamą? - To jest tak, że każda matka ma momenty lęku i zwątpienia. Myślisz, że teraz nie płaczę czasem z bezsilności? Maryśka zasypia po długiej, czasem bezowocnej dyskusji i sto razy zadaję sobie pytanie, co robię źle, czy na pewno jestem dobrą mamą. To nie jest prosta rola – tłumaczy dziennikarka i podróżniczka.