Martyna Wojciechowska
- Zanim w 2008 roku urodziłam Marysię, doświadczyłam kilku zderzeń z losem. Przeżyłam śmierć bardzo bliskich mi osób, przełom 2004 i 2005 – złamany kręgosłup, a w 2006 roku stanęłam na szczycie Mount Everestu – przesunęłam kolejny horyzont – opowiada.