Spektakularny przemarsz po czerwonym dywanie w Wenecji. Karty rozdawał wiatr
Mierzwił włosy, tarmosił falbanki, podrywał do góry sukienki. Nikt z organizatorów gali, podczas której po raz pierwszy została wręczona nagroda imienia Franci Sozzani, nie spodziewał się, że to wiatr wyreżyseruje przemarsz gwiazd po czerwonym dywanie. Wenecja nie zachwyciła tym razem pogodą, ale aura zgotowała obserwatorom niebywały pokaz.
Afef Jnifen
Międzynarodowy Festiwal Filmowy odbywa się w Wenecji już po raz 74. Przez ponad siedem dekad włoskie miasto odwiedziły setki filmowych gwiazd i tysiące fanów X muzy. Wszyscy z zapartym tchem czekają na wręczenie Złotych Lwów oraz Pucharu Volpi. W tym roku festiwal wzbogacił się o nową nagrodę imienia Franci Sozzani.
Julianne Moore
Organizatorzy wielkiego święta kina postanowili w ten sposób złożyć hołd zmarłej w 2016 roku byłej redaktor naczelnej włoskiej edycji "Vogue'a". Nagrodę otrzymała w tym roku Julianne Moore. Aktorka została doceniona za całokształt pracy aktorskiej i zaangażowanie w obronę sztuki.
Gaia Trussardi
Patronka nagrody, Franca Sozzani stała na czele jednej z najważniejszych edycji "Vogue'a" przez 28 lat. Nie bała się kontrowersji, a w środowisku nazywana była papieżycą mody. Przełamywała stereotypy i zmieniała świat mody. To ona jako pierwsza zaprosiła modelkę plus size na okładkę prestiżowego magazynu.
Nicoletta Romanoff
Sozzani miała włoski temperament i niezwykłe wyczucie stylu. Nie próbowała ukrywać znaków, jakie na jej twarzy i ciele zostawiał czas. Pokazywała, że piękno to coś więcej niż tylko młodość i do końca swojego życia bawiła się modą. Co powiedziałaby Franca, patrząc na spektakl, który gościom w Wenecji zgotował wiatr? Było pięknie, było zaskakująco i w sumie było wesoło. Myślimy, że France by się spodobało.