Stworzyła warsztat, w którym wszyscy mechanicy to kobiety. Okazał się hitem
Dobry pomysł, profesjonalizm oraz zaangażowanie, a do tego jeszcze kilka wartości dodanych – to wszystko złożyło się na sukces pewnej przedsiębiorczej pani, która wpadła na pomysł stworzenia serwisu samochodowego, prowadzonego przez kobiety dla kobiet. Ale panie mogą tam nie tylko wymienić olej czy klocki hamulcowe, ale skorzystać też... z zabiegów upiększających. A wszystko to w dobrej, przyjaznej atmosferze.
Stosując uogólnienie, można powiedzieć, że większość pań nie zna się na mechanice pojazdów. Wiedzą tyle, ile powinny, a gdy zachodzi taka konieczność, udają się do warsztatu samochodowego. Inną sprawą jest to, że przecież także nie każdy mężczyzna wie, "co pod maską piszczy”. I wobec nich, także nie można mieć żadnych pretensji. Świat jest skonstruowany, że nie każdy musi znać się na mechanice tak samo, jak nie każdy zna się na elektryce, inżynierii czy medycynie. Po prostu w razie konieczności zwracamy się do specjalisty z danej dziedziny. Warsztat samochodowy stał się jednak miejscem, którego wiele kobiet unika jak ognia. Nie bez powodu. Zdarza się, że stają się tam celem niewybrednych żartów czy uszczypliwych komentarzy ze strony fachowców, a niekiedy padają ofiarami ich nieuczciwości oraz własnej niewiedzy. Właśnie to wszystko mocno uwierało Patrice Banks, która zdecydowała się stworzyć warsztat samochodowy prowadzony przez znające się na rzeczy kobiety, z których wiedzy będą mogły skorzystać inne panie.
Klientki przyjeżdżające do Girls Auto Clinic w Pensylwanii nie muszą obawiać się złośliwości albo tego, że ktoś będzie się napawał tym, że nie mają zielonego pojęcia, co zgrzyta w silniku, co czasami zdarza się w niektórych warsztatach – i to niezależnie od szerokości geograficznej. W tym warsztacie mogą być pewne, że ich samochód trafia we właściwe ręce. W tym czasie mogą się zająć sobą, bo Girls Auto Clinic to coś więcej niż stacja naprawy pojazdów. To także salon piękności. W czasie, kiedy wykwalifikowany żeński personel usuwa usterki czy konserwuje samochód, klientki mogą sobie zrobić manicure, pedicure, skorzystać ze SPA czy innych zabiegów upiększających, a także zakupić produkty pielęgnacyjne. Mogą napić się też kawy albo skorzystać ze znajdującego się na miejscu baru. Ale na tym się nie koniec. Jedną z idei przyświecających powstaniu Girls Auto Clinic była też edukacja. Dlatego klientki, które mają ochotę się dokształcić w kwestiach technicznych, związanych z naprawą samochodu, mogą liczyć na wsparcie pracujących tu ekspertek, nie narażając się przy tym na złośliwe uśmieszki personelu czy kąśliwe uwagi.
Patrice Banks jest z wykształcenia inżynierem. Jej pomysł na stworzenie takiego biznesu pojawił się po tym, jak porzuciła swoją poprzednią pracę. Wspomina, że jeszcze w 2009 r. sama nie miała bladego pojęcia na temat naprawy samochodów. Jak sama przyznaje, w wolnym czasie wolała zająć się paznokciami niż wymianą oleju w samochodzie. Pewnego dnia chciała pojechać swoim samochodem do warsztatu. Postanowiła znaleźć kobietę-mechanika, wychodząc z założenia, że ta nie będzie jej traktować jak idiotki. Okazało się jednak, że znalezienie specjalistki w tej dziedzinie to misja praktycznie niewykonalna. I wtedy zaświeciła się jej lampka. Stwierdziła, że otworzy swój własny warsztat, w którym pracować będą wyłącznie kobiety i w którym inne kobiety bez skrępowania będą mogły zrobić przegląd samochodu, naprawić go, a w tym czasie, nie wysłuchując żadnych głupich komentarzy, zająć się sobą.
Zanim otworzyła firmę, sama długo uczyła się naprawiać samochody i wertowała podręczniki poświęcone mechanice pojazdowej. Potem wiele uwagi poświęcała edukacji innych kobiet, zachęcając je do tego, by były bardziej obrotne i samodzielne, gdy chodzi o opiekę nad własnym samochodem.
Zwieńczeniem jej starań związanych z czynieniem świata samochodów bardziej przyjaznym i otwartym na kobiety było właśnie otwarcie Girls Auto Clinic. To ważne w jej życiu wydarzenie miało miejsce na początku tego roku. Nowo otwarte miejsce szybko zaczęło zyskiwać na popularności. Ale jej pomysł nie tylko został entuzjastycznie przyjęty przez kobiety, okazując się szybko sukcesem komercyjnym. Patrice stała się dla niektórych pań bohaterką, a jej pomysł przez media na całym świecie został określony mianem błyskotliwego.
W ostatnich tygodniach Patrice miała znów powody do świętowania. Jej przedsięwzięcie zostało docenione przez środowiska biznesowe, które zwróciły uwagę na świeżość jej konceptu. Od jednej z organizacji doceniającej nowatorskie inicjatywy otrzymała nagrodę w wysokości 50 tysięcy dolarów. Wszystko wskazuje na to, że kolejne duże sukcesy wciąż przed nią. Bardzo często zdarza się, że nagradzane przez takie gremia pomysły wzbudzają zainteresowanie inwestorów. Niewykluczone zatem, że Girls Auto Clinic przerodzi się wkrótce w coś znacznie większego.