Warszawianki w powstańczej rzeczywistości
"Bez kobiet walka nie byłaby tak zacięta: mężczyznom brakowałoby głównego bodźca - obrony kobiet i potrzebujących pomocy" - podkreślił dowódca powstania, płk. Antoni Chruściel pseud. "Monter". Kobiety uczestniczące w Powstaniu Warszawskim pełniły głównie funkcje łączniczek, sanitariuszek, pielęgniarek, lekarek, kucharek i intendentek. Niosły podstawową pomoc medyczną, prowadziły powstańcze stołówki, pralnie, łaźnie i szwalnie. Harcerki opiekowały się dziećmi i osobami starszymi, pomagały na kuchni, roznosiły listy Poczty Polowej i prasę. Los nie oszczędzał kobiet, zarówno tych w szeregach, jak i tych z ludności cywilnej. "Okres? Podczas Powstania nie miała go żadna z nas. Stres był zbyt duży. Całe szczęście, że tak się stało, bo przynajmniej z tym nie było kłopotu" - wspomina Halina Jędrzejewska pseud. "Sławka". Do powstania nie przygotowywały się zbyt specjalnie, bo sądziły, że potrwa zaledwie parę dni.