Agustin Egurrola
Przystojny choreograf o latynoskich korzeniach pochodzi z bardzo religijnej rodziny i dlatego, gdy w młodości myślał nad wyborem drogi życiowej, zastanawiał się nad wstąpieniem do seminarium duchownego. „Każdy młody człowiek zadaje sobie pytanie, co chce w życiu robić. Ja sporo myślałem, czy właśnie takiej drogi nie wybrać”, przyznaje w rozmowie z „Faktem”. Egurolla został ministrantem, ale zamiast seminarium wybrał Akademię Wychowania Fizycznego, a potem odkrył prawdziwą życiową pasję, czyli taniec. „Wyrosłem z młodzieńczych marzeń i doszedłem do wniosku, że nie mam prawdziwego powołania”, wyznaje choreograf w wywiadzie dla „Faktu”. Agustin zapewnia też, że żadne kobiety nie miały udziału w porzuceniu myśli o kapłaństwie.