Każdy problem okazywał się szansą
Kamila Skupień, Kraków: „Swoją przygodę z ŚDM zaczęłam mając 16 lat. Pierwszy raz pojechałam do Madrytu w 2013 jako pielgrzym. Kiedy usłyszałam, że kolejne spotkanie odbywa się w Brazylii, wiedziałam, że chcę zrobić wszystko, by móc tam być (…). Były to najpiękniejsze dwa tygodnie mojego życia. Jestem wdzięczna za to, że Bóg dał mi tę szansę, bo dzięki przygotowaniu do wyjazdu zrozumiałam moc modlitwy za siebie i za drugiego człowieka. Do Rio pojechałam sama, pierwszy raz leciałam samolotem podczas 15-godzinnej podróży. W Rio przełamałam swoje bariery i udowodniłam sobie, że odwaga jest we mnie, w każdym z nas, ale trzeba ją tylko odkryć. Na miejscu poznałam wspaniałych przyjaciół i nawiązałam świetne kontakty, odkryłam piękno rzeczy, które nas otaczają. Uczyłam się odpowiedzialności i pokory. W obliczu wielu problemów postanowiłam się modlić najprostszymi słowami modlitwy „Ojcze nasz” (…). Nie prosiłam Boga: „Chcę, żeby było tak i tak…”, ale zaufałam mu i powiedziałam, że to od niego wszystko zależy, to jego wola, co się stanie. I za każdym razem, każdy problem okazywał się szansą. W Rio usłyszałam też ważne słowa papieża Franciszka: „Go without fear to serve”. I to robię od tamtej pory, może niekoniecznie bez strachu, ale staram się odnajdywać w sobie odwagę do czynienia dobra.”