Od lat nazywana "pierwszą damą polskiego kina", Beata Tyszkiewicz nie miała szczęścia w miłości. Na ślubnym kobiercu stanęła trzy razy, a po ostatnim rozwodzie postanowiła, że chce być już sama. Jej życie miłosne jest niczym gotowy scenariusz na film - romantyczny i wzruszający, ale z charakterem.