Tego Anglika z przyjemnością usidliłaby niejedna Polka. Clive Owen to ideał faceta, twardy, pewny siebie macho, a kiedy trzeba czuły i opiekuńczy. Nie zaskakuje więc fakt, że na ekranie wpadał w objęcia Natalie Portman, Angeliny Jolie czy Julii Roberts, a po drodze szykował się do roli Jamesa Bonda.