Emilia Korolczuk prowadzi słynne na całą Polskę Ranczo Laszki. W gospodarstwie żyje mnóstwo zwierząt, którymi kobieta codziennie się opiekuje. Okazuje się, że nie wszystkim mieszkańcom miejscowości podoba się działalność Korolczuk. Niektórzy uprzykrzają jej życie donosami.
Od początku pandemii stołeczni policjanci dostają od mieszkańców nawet 500 zgłoszeń dziennie. Funkcjonariusze przekonują, że nie traktują ich jak donosów, ale przyznają, że każde, nawet najbardziej błahe zgłoszenie muszą sprawdzić.