- Wcześniej funkcjonowałam jako "pani Halinka z parafii", ale nie było wiadomo, czy jestem organistką, kościelną, czy kimś innym. Kiedy stałam się duchowną, diakonką, to ludzie się dziwili, bo oczywiście kobieta z koloratką w Polsce to niecodzienny widok, ale już było wiadomo, że stoi za mną urząd Kościoła - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Halina Radacz, jedna z pierwszych w Polsce kobiet księży. W sobotę w Kościele Świętej Trójcy w Warszawie odbyła się ordynacja dziewięciu kobiet na księży Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.