Oglądasz mecz, a w przerwie czytasz ten artykuł. To nic nowego, wszyscy tak robimy. Telefony przyzwyczaiły nas, że kiedy tylko coś, co dzieje się wokół nas, na chwilę zwalnia, od razu sięgamy po nowe bodźce i nowe informacje. Tę plagę najwyraźniej widać w trakcie mundialu.