Załóżmy, że byłoby odwrotnie. To ona byłaby Polką, on Francuzem. Ona słynną, zakochaną w sobie reżyserką, on dobrze rokującym aktorem. To ona miałaby za sobą wiele związków z najwspanialszymi i pięknymi aktorami, on dopiero wkraczałby w życie, nie tylko miłosne. Czy taki związek miałby szanse na "żyli długo i szczęśliwie"?