Jej dom
Swój dom w Magdalence Agnieszka Szulim urządzała z pomocą architekta, ale zgodnie ze swoją wizją i pragnieniami. Pierwszym zakupem były stare, przedwojenne kafle, z których zrobiła kominek. Agnieszka przyznaje, że nie przeszkadza jej, gdy pod nieobecność męża, musi spać samotnie w domu. „Trochę się tylko boję. Biorę do łóżka dwa psy, zapalam światło w całym mieszkaniu, zostawiam grający telewizor. Albo uciekam do mamy” zdradza w „Gali”.
POLECAMY: * Najfajniejsze dziewczęta popkultury*