Papa Pedro wypełniona po brzegi, cena promocyjna 8,99 zł
Absolutnie wyjątkowa pizza "hot dog” z serem, na cienkim spodzie, z puszystym brzegiem wypełnionym przepyszną parówką. Ciasto formowane jest ręcznie i wypiekane bezpośrednio na gorącym kamieniu - czytam na stronie Biedronki.
Na tekturowym opakowaniu widzimy zdjęcie puszystej pizzy z dużą ilością ciągnącego się sera. Połączenie pizzy i hot doga? To musi być ciekawe doznanie smakowe. Cena jest dosyć wysoka. Udało mi się kupić w promocji za 8,99 (normalna cena to niecałe 11 zł za 475 g).
Po otwarciu pudełka jednak doznaję pierwszego szoku. Kształt pizzy jest daleki od okrągłego, a bogactwo składników nie ma nic wspólnego z propozycją na pudełku.
Czytam skład. Mąka pszenna, parówka wieprzowa 25,9 proc. (mięso wieprzowe, woda, sól, syrop glukozowy, stabilizator). W tym momencie przestałam czytać, co jeszcze znajduje się w parówce. Dalsze składniki pizzy to przecier pomidorowy (13 proc.), woda, ser mozzarella (mleko) 5,2proc., ser edamer (mleko) 3,4 proc, ser gouda (mleko) 1,7 proc., olej rzepakowy, cukier, dekstroza, ocet spirytusowy, sól, drożdże i różne przyprawy.
Nastawiam piekarnik zgodnie z instrukcją na 220 stopni i piekę przez ok. 15 minut. Pizza nie stała się puszysta, a ser nie ciągnął się, co było według producentów jedną z największych zalet pizzy. W smaku była przeciętna. Nie odważyłam się spróbować brzegów z parówką – przyznaję się. Zjadałam tylko jeden kawałek na potrzeby testu.
Podsumowując: jeśli ktoś lubi połączenie smaku pizzy z hot dogiem, a nie ma wysokich oczekiwań smakowych, może sięgnąć po tę pizzę.
Testowała Anna Wójtowicz.