TikTokerka urodziła w domu. Rodzice myśleli, że chce zrobić wolne od szkoły

Internautka opowiada na TikToku o wczesnym macierzyństwie. Na jednym z filmików mówi, jak to jest kiedy dzieci, rodzą dzieci. Jej konto śledzi prawie 40 tysięcy osób. Jakiś czas temu ujawniła swoją historię dotyczącą traumatycznego porodu. Przez dziewięć miesięcy nosiła pod sercem dziecko, nie mając o tym pojęcia. Gdy zaczęła rodzić, rodzice myśleli, że oszukuje.

Wakacje były czasem, kiedy Alexis czuła się dość dziwnie, dokuczała jej zgaga. Ponieważ dziewczyna miała za sobą pierwsze zbliżenia intymne, postanowiła zrobić test ciążowy, który pokazał negatywny wynik. Niepokój dotyczący ciąży odszedł w niepamięć, tym bardziej że nastolatka regularnie miesiączkowała.

5 września dziewczyna poczuła nagły ból pleców. Wzięła więc środek przeciwbólowy i poszła spać. W nocy ból stał się silniejszy. W końcu o szóstej rano obudziła rodziców, żeby powiedzieć o tym fakcie. Ci stwierdzili, że symuluje. Na wideo skierowanym do fanów, Alexis powiedziała, że byli przekonani, że nie chce iść do szkoły.

Dziewczyna założyła szkolny mundurek i zaczęła szykować się do wyjścia. W toalecie poczuła nagłą potrzebę parcia. Zawołała mamę i powiedziała jej, że rodzi.

Teraz 19-latka prowadzi kanał, na którym opowiada o tym doświadczeniu. Zapewnia, że nie wiedziała, że jest w ciąży przez cały jej przebieg.

Zaledwie siedem tygodni po urodzeniu dziecka, dziewczyna wróciła do szkoły, żeby podejść do egzaminów, które zdała na piątki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!