Toporne, ale wygodne. Trapery na mroźne dni
Są wygodne, masywne i nadają się na zimę. Będą dobrym zamiennikiem klasycznych botków dla każdej kobiety, która stawia na komfort. Z czym nosić popularne trapery?
Kiedyś dla robotników, dziś dla każdego
Trapery często nazywa się również workerami. Mają niewysoką cholewę, grubą podeszwę z bieżnikiem oraz sznurowadła. Przypominają sportowe obuwie trekkingowe, bo są masywne, ale jednocześnie bardzo wygodne. Ich historia sięga lat 50., kiedy zaistniała potrzeba zaprojektowania i uszycia obuwia mocnego oraz wodoodpornego, przeznaczonego do noszenia w trudnych warunkach. Stąd początkowo zakładali je robotnicy, ale w latach 80. wkroczyły także na ulice, do mody codziennej. Teraz trapery może nosić każdy, zarówno panie, jak i panowie oraz dzieci.
Sekret trwałości traperów tkwi w tym, że mają cholewę wtopioną w podeszwę, co blokuje dostęp do wody. Na ten patent wpadł Nathan Swartz, który w 1952 roku założył firmę obuwniczą i wprowadził na rynek markę Timberland, znaną i lubianą do dziś. Klasyczne timberlandy mają camelowy kolor i jasnobrązową podeszwę. Z boku cholewki można zobaczyć wytłoczone logo marki w kształcie drzewa.
Z czym nosić trapery?
Współczesna moda jest bardzo zróżnicowana, a zasady się rozmywają, więc mogłoby się wydawać, że trapery będą pasowały do wielu różnych strojów. Jednak w niektórych okolicznościach lepiej z nimi nie eksperymentować, przede wszystkim w przypadku stylizacji biznesowych, które mają określony charakter. Trapery nie będą pasować do materiałowych spodni w kant, eleganckich spodni ołówkowych czy białych koszul. Poza tym, ze względu na krótką cholewę, mogą optycznie skracać nogi, więc najlepiej jest zestawiać je z długimi spodniami, legginsami i grubymi rajstopami, a niekoniecznie z modnymi ostatnio kulotami 3/4.
Trapery pasują wyłącznie do codziennych zestawień w luźnym stylu. Możemy je dopasować do boyfriendów z przetarciami, swetra z grubym splotem, kożucha oraz grubej czapki z pomponem. Jeans to niejedyne rozwiązanie - możemy użyć także wygodnych joggerów z dzianiny dresowej albo legginsów w zestawieniu z długim swetrem w fasonie oversize. Do tego można dołączyć długi, klasyczny płaszcz i miejski plecak.
Trapery z sukienką i spódnicą? Czemu nie. Do ciężkich butów pasować będą zarówno sukienki swetrowe, jak i kobiece sukienki w casualowym stylu, zdobione np. deseniem w kwiaty. Na wierzch można zarzucić gruby kardigan albo sweter z motywem skandynawskim. Pod spód sprawdzą się elastyczne legginsy albo grube rajstopy, najlepiej 100 den.