WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Pokazała zdjęcie zmarłego męża. "Odległy, jak opowieść z dawnej epoki"

Joanna Racewicz i Paweł Janeczek pobrali się w 2004 r., a kilka lat później powitali na świecie syna. Janeczek, porucznik BOR-u, zginął w katastrofie smoleńskiej, gdy chłopiec miał dwa lata. Dziennikarka nie zapomniała jednak o Dniu Ojca. Z tej okazji opublikowała na Instagramie wyjątkowy post.

Premiera filmu Pr�ba ?ukuPHOTO: VIPHOTO/EAST NEWS WARSZAWA 05.06.2025 PREMIERA FILMU PT. PROBA LUKU N/Z: JOANNA RACEWICZVIPHOTOJoanna Racewicz opublikowała wyjątkowy post
Źródło zdjęć: © East News | VIPHOTO
Paulina Żmudzińska

Joanna Racewicz i Paweł Janeczek byli małżeństwem, które łączyła głęboka miłość i wzajemne zrozumienie. Mężczyzna, nazywany przez przyjaciół "Janosikiem", był porucznikiem Biura Ochrony Rządu i odpowiadał za bezpieczeństwo prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zginął tragicznie w katastrofie smoleńskiej, pozostawiając dziennikarkę i ich dwuletniego wówczas syna, Igora.

Tak uczciła pamięć o zmarłym mężu

Joanna Racewicz regularnie wspomina męża w mediach społecznościowych, dzieląc się z fanami osobistymi refleksjami i wspomnieniami. Nic dziwnego, że w Dniu Ojca zdecydowała się na publikację zdjęcia zmarłego męża trzymającego w objęciach ich wspólnego syna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Joanna Racewicz o ograniczeniach względem kobiet. "Najokrutniejsze bywają same kobiety"

"Tata jak legenda.

Bajka na dobranoc, mit, wspomnienie.

Odległy, jak opowieść z dawnej epoki.

Z innego życia, poprzedniego Rubikonu.

Pomnik trwalszy, niż ze spiżu. Idealny" - podpisała fotografię dziennikarka.

Joanna Racewicz i Paweł Janeczek: historia miłości przerwanej tragedią

Joanna Racewicz i Paweł Janeczek poznali się w latach 90., kiedy to młody oficer Biura Ochrony Rządu rozpoczął pracę w Warszawie. Ich znajomość szybko przerodziła się w poważny związek, a wkrótce para stanęła na ślubnym kobiercu.

10 kwietnia 2010 roku stał się dniem, który na zawsze zmienił życie Joanny Racewicz. W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób, w tym jej mąż.

- To nie była jego kolej. Miał dwa tygodnie później lecieć do Nowego Jorku z prezydentem, ale zamienił się z kolegą, bo chciał być na urodzinach syna - przyznała Racewicz w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni