Uczennica przeszukana w gabinecie dyrektora. Musiała zdjąć bieliznę

Matka dziewczyny wniosła pozew przeciwko szkole, w której - jej zdaniem - doszło do złamania praw jej córki. Według kobiety dyrektorka nie tylko przeszukała nastolatkę, ale także kazała jej odsłonić bieliznę, twierdząc, że to właśnie tam ukrywa e-papierosa.

Matka pewnej nastolatki z Oklahomy wniosła właśnie pozew przeciwko szkole, w której uczy się jej córka. Dziewczyna miała powiedzieć jej, że została przeszukana w gabinecie dyrektorki. Nie tylko kazano jej się rozebrać, ale także poproszono o odsłonięcie bielizny. A wszystko to przez e-papierosa, którego - według władz placówki - miała ukrywać uczennica.

Wiele słyszy się o niebezpiecznych sytuacjach w amerykańskich szkołach. Strzelaniny, napaście, a także znęcanie się nad innymi uczniami, to problemy, z którymi na co dzień borykają się władze tamtejszych placówek.

Okazuje się jednak, że e-papieros również uznawany jest za przedmiot szalenie niebezpieczny. Sprawa według władz placówki była na tyle poważna, że dyrektorka Heartland Middle School w Oklahomie kazała rozebrać się nastolatce aż do samej bielizny, by sprawdzić, czy aby na pewno nie ukrywała przedmiotu pod ubraniem. Gdy nie znaleziono urządzenia, dyrektorka poprosiła także o odsłonięcie stanika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O przeszukaniu nie poinformowano rodziców dziewczyny. Co więcej, w gabinecie dyrektorki obecni byli także jeden z uczniów oraz inni pracownicy placówki. Według matki nie zadbano także o prywatność nastolatki. Rozbierała się przy odsłoniętym oknie, z którego rozpościerał się widok na główny plac przed budynkiem.

Przeszukanie uczennicy odbyło się 10 maja 2021 roku, jednak o sytuacji zrobiło się głośno dopiero teraz. Wszystko za sprawą pozwu matki przeciwko szkole Heartland Middle School, gdzie dokonano przeszukania jej córki.

Kobieta żądała zadośćuczynienia od placówki w wysokości 25 tys. dolarów nie tylko za złamanie praw wynikających z Czwartej Poprawki do konstytucji USA, według której każdy obywatel ma m.in. prawo do nietykalności osobistej. Ten sam przepis zabraniania również bezzasadnych rewizji i zatrzymań. Matka nastolatki uważa, że zachowanie nauczycieli zalicza się także do molestowania na tle seksualnym oraz napaści.

Dyrektorka oraz kuratorium, które sprawują pieczę nad szkołą, gdzie doszło do przeszukania, nie komentują sprawy.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl