Niekorzystne dla dojrzałych kobiet. Te fryzury dodają lat
Fryzury mają ogromny wpływ na nasz wygląd, dlatego każda kobieta powinna być świadoma pewnych kwestii przy wyborze odpowiedniego uczesania. Nasze włosy, okalające twarz, mogą dodać uroku i odmłodzić nas, ale mogą również postarzać. Grunt, to dobrze dobrać cięcie, kolor oraz sposób stylizacji. Sprawdźmy, których fryzur lepiej unikać.
Kobiety po czterdziestce, pięćdziesiątce czy sześćdziesiątce często nieświadomie wybierają fryzury, które optycznie dodają im lat.
Włosy odgrywają kluczową rolę w naszym wizerunku, więc ich odpowiednia stylizacja jest niezwykle istotna. Jakie uczesania są najbardziej ryzykowne? Oto trzy fryzury, które niekorzystnie wpływają na wygląd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włosy natapirowane i mocno utrwalone lakierem
Jedną z najgorszych opcji jest fryzura mocno natapirowana i utrwalona dużą ilością lakieru. Tego typu stylizacja, choć popularna wśród wielu pań, wygląda nienaturalnie i nieatrakcyjnie. Włosy uniesione tak mocno, że nie ruszają się nawet na wietrze, to tzw. fryzura hełm, która powinna być reliktem przeszłości.
Bardzo krótkie włosy
Krótkie fryzury są wygodne i łatwe w codziennej stylizacji, dlatego często wybierane przez dojrzałe kobiety. Jednak ekstremalnie krótkie i ostre cięcia, takie jak zadziorny jeżyk, zwykle nie są korzystne, ponieważ dodają lat i nie pasują każdej kobiecie.
Bezpieczniejszym wyborem będzie nieco dłuższy pixie cut, na przykład w stylu Małgorzaty Kożuchowskiej, która nosiła tę fryzurę w serialu "Rodzinka.pl". Pamiętajmy jednak, że każda fryzura powinna być dostosowana do kształtu twarzy. Dobry fryzjer będzie wiedział, jak odpowiednio dobrać cięcie.
Fryzura z prostą grzywką
Kolejnym nietrafionym wyborem są fryzury z gęstą, prostą grzywką. Kosmyki opadające na czoło przyciągają uwagę i uwidaczniają zmarszczki. Tego typu uczesanie może również poszerzać twarz i pomniejszać oczy. Po przekroczeniu pewnego wieku, lepiej zrezygnować z takiej grzywki na rzecz dłuższego boba ze skośną grzywką zaczesaną na bok.
Dołącz do naszej grupy na Facebooku - #Samodbałość. Na bieżąco informujemy tam o wywiadach i nowych historiach. Zaproś znajomych i dołącz do nas. Czekamy na Ciebie!
Masz ciekawą historię, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl