Te kobiety wiedzą, jak zwrócić na siebie uwagę. Ich wargi wyglądają jak po użądleniu osy.
Te kobiety wiedzą, jak zwrócić na siebie uwagę. A to za sprawą ust... Ich wargi wyglądają jak po użądleniu osy.
Niestety niektóre z tych pań budzą przerażenie. Tak jest w przypadku Sophie Monk. Australijska aktorka i wokalistka już od dawna "tuninguje" swoje ciało.
Zaczęła od piersi, które powiększyła o kilka rozmiarów. Nie poprzestała na tym i poprawiła twarz. Wystarczy spojrzeć na jej monstrualnych rozmiarów usta.
"Powinnam była zaprotestować, ale zaufałam lekarzom" - przyznała aktorka w rozmowie z australijskim magazynem "Who".
(kg)/(sr)
Iwona Węgrowska
"Po tym jak sobie zrobiłam te usta, był taki moment, że pomyślałam: jaka ja głupia. Na drugi dzień była impreza, na której musiałam być. Dałam sobie zrobić zdjęcie ze świeżo zrobionymi ustami. Niestety wyszło to fatalnie" - wyznała w talk-show Kuby Wojewódzkiego.
Wokalistka dodała, że wstrzyknęła w wargi kwas hialuronowy.
Jennifer Garner
Jennifer Garner to piękna kobieta. Wydawałoby się, że swoją urodę zawdzięcza naturze. Niestety... Aktorka regularnie powiększa usta kwasem hialuronowym.
Tym razem chyba przesadziła. A może nienaturalnie napompowane usta to efekt, który utrzymuje się tuż po zabiegu?
Natalia Siwiec
"Robiłam piersi, poprawiałam i usta, górna wargę. No wiem, że się nie przyznają ludzie, ale to jest dla mnie super śmieszną sprawą dlaczego. Jeśli miałam ochotę sobie to zrobić, to sobie zrobiłam. Namawiam wszystkie kobiety, że jak chcą sobie coś zrobić, to dlaczego nie" - wyznała Natalia Siwiec w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Odwaga czy chęć zabłyśnięcia za wszelką cenę?
Emmanuelle Beart
Francuska aktorka powiększyła usta w wieku 27 lat. Teraz żałuje, że zrobiła operację.
"Dla nikogo nie jest tajemnicą, że była to decyzja chybiona" - powiedziała w rozmowie z dziennikiem "Le Monde".
"Wiele kobiet mówi, że dzięki chirurgii stały się piękniejsze, a ich życie łatwiejsze. Tym lepiej. Inne zostały okaleczone na całe życie i ja należę raczej do tej drugiej kategorii" - dodała 48-latka.
Maja Sablewska
Maja Sablewska też przyznała się do wizyty w gabinecie medycyny estetycznej.
"Nie będę udawała, że ugryzła mnie osa. Tak, poprawiłam usta. Operacji plastycznych nie robiłam i nie planuję" - wyznała w rozmowie z "Vivą!" Sablewska.
(kg)/(sr)