Weronika Rosati już nie ukrywa brzuszka. I wygląda kwitnąco

Weronikę można było ostatnio spotkać na premierze kolekcji marki Simple. Postawiła na klasyczną czerń i wyglądała bardzo stylowo. Sukienka nie była opięta, ale pasek podkreślił ciążowe kształty. Zdaje się, że aktorka nie ma jeszcze ochoty rezygnować z wysokich obcasów. Do klasycznej kreacji dobrała ekstrawaganckie buty, które dodały jej kilka ładnych centymetrów i wyszczupliły sylwetkę.

Klasyczna jest też torebka. Klasyczna i bardzo droga. To model marki Chanel, który kosztuje aż 17 tysięcy złotych. Korzystając z okazji zapytaliśmy Weronikę, bez czego nie rusza się z domu. – W torebce zawsze nosze telefon, klucze, szkła kontaktowe, krople do oczu, gumki do włosów – zdradziła aktorka w rozmowie z Martą Dragan z WP Kobieta. Obowiązkowe są też słuchawki. – Szlag mnie trafia, jak je gubię i nie mogę ich znaleźć. Biorę też iPada. Gdziekolwiek mam moment, że na coś czekam, to sobie włączam coś i najczęściej oglądam wtedy filmy i seriale – opowiada Rosati.

Niektórzy mówią, że dopiero w ciąży poznajemy pełnię kobiecości. Weronika Rosati zdaje się cieszyć swoją kobiecością i dodaje, że kobiety są trochę jak koty. – Przeczytałam na Instagramie taki post, że fantastycznie jest być kobietą, bo mamy po 10 osobowości i że mężczyźni tak naprawdę mogą wybierać sobie do woli. Myślę, że to gdzieś dotyczy się mnie. Jestem osobą, która ma bardzo dużo sprzecznych cech. Bardzo wiele wad, ale mam nadzieję, że jestem dobrym człowiekiem – podsumowuje w rozmowie z WP Kobieta.

Co Weronika Rosati sądzi o Polkach? – Jest o tyle coraz lepiej, bo w końcu zaczęłyśmy brać sprawy w swoje ręce i trzymać się razem. A to jest najważniejsze – mówi.