Weronika Rosati spędza czas w Warszawie. Fanka zwróciła uwagę na jej stopy
Weronika Rosati korzysta z miejskich uciech. Tym razem nie w Los Angeles, a w Warszawie. Aktorka wybrała się na przejażdżkę po stolicy elektryczną hulajnogą. Fani od razu zwrócili uwagę na jej stopy. Coś im nie pasowało.
Weronika Rosati skrytykowana za wybór butów
Mimo niezbyt wakacyjnej pogody Weronika Rosati aktywnie spędza czas i cieszy się polskim latem. Aktorka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z przejażdżki hulajnogą. Przy zdjęciu zamieściła cytat z piosenki Lany Del Rey: "Bo jesteś młoda, dzika, wolna". Jednak to nie te słowa przyciągnęły wzrok czujnych obserwatorów. Teraz wszyscy patrzyli na jej stopy. Rosati pozuje na zdjęciu w dżinsach i sandałkach. Zdaniem jednej z internautek, choć buty z pewnością są drogie, "paluchy w tych butkach tragedia".
Zdjęcie nie jest zbyt dobrej jakości, jednak sandałki rzeczywiście sprawiają wrażenie ciut za małych. Możliwe również, że to wyłącznie kwestia zdjęcia lub ułożenia stopy, a z rozmiarem jest wszystko porządku. Trzeba jednak przyznać, że gwiazdy nie mają łatwego życia – wystarczy zwykłe, radosne zdjęcie, żeby znalazł się ktoś, kto nie może się powstrzymać od uszczypliwości.
To kolejny raz w ciągu ostatnich dni, kiedy fani Rosati wychwytują w jej zdjęciach coś niepokojącego. Dopiero co jedna z internautek zwróciła uwagę na nogi aktorki. Zasugerowała, że Rosati przerabia zdjęcia w programie graficznym, bo jej nogi wydają się nienaturalnie długie i wygląda, "jakby miała 2 metry".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl