Wiemy, kto sfotografuje kalendarz Pirelli 2017

Kilka kartek z kalendarza już za nami, a za chwilę rok 2016 będzie na półmetku. Zatem najwyższy czas, by dowiedzieć się, kto stanie za obiektywem kolejnego wydania najsłynniejszego na świecie kalendarza. Pirelli ogłosił właśnie, że zostanie nim...

To Peter Lindbergh - legendarny niemiecki fotograf, który zachwycił nas ostatnio klimatyczną sesją zrealizowaną dla New York City Ballet Teraz jego zdjęcia ozdobią kalendarz Pirelli 2017.

Praca nad kalendarzem nie będzie dla fotografa debiutem. 73-letni Peter Lindbergh trzykrotnie już pracował nad jego koncepcją.

Zdjęcia zdobiły kalendarze w 1996, 2002 i 2014 roku, a ostatnia edycja, za którą odpowiadał, podsumowywała pół wieku istnienia kalendarza.

Premiera Pirelli 2017 planowana jest na poźną jesień tego roku i choć nie znamy jeszcze szczegółów współpracy, ani gwiazd, które zostaną zaproszone do sesji, możemy być prawie pewni, że przed obiektywem pojawi się któraś z wielkich supermodelek lat 90-tych, z którymi od lat kojarzony jest Peter Lindbergh.

Warto dodać, że Pirelli 2016 mocno odbiegał od tego, co zwykle mogliśmy oglądać na jego kartach. Zamiast mocno roznegliżowanych zdjęć modelek słynne „power woman” – Serena Williams, Natalia Vodianova czy Yoko Ono. To koncepcja na ten rok samej Annie Leibovitz. Jaki będzie miał pomysł na kolejną "dwunastkę" Peter Lindbergh, dowiemy już niebawem!