Sada Juma Njuki ze swoim 6-dniowym synkiem i położnikiem
Przyjść na świat temu maleństwu pomogła nie położna, a położnik, 26-latek Daniel Paul z Tanzanii. - Praca idzie mi dobrze, widzę, że mam na coś wpyw, dokonuję zmiany, a to dobre uczucie. Wybrałem pracę położnika, bo chcę pomagać ciężarnym kobietom oraz ich dzieciom. Wierzę, że pomagając im, pomagam całemu społeczeństwu - mówi Daniel.