Samuel Nshimyumukita, położnik z Rwandy
Trzydziestoletni Samuel Nshimyumukita pozuje do zdjęcia ze swoją pacjentką i jej nowonarodzoną córeczką. To jej drugie dziecko. - Jestem bardzo szczęśliwa, urodziłam dziś o drugiej po południu. Mała nie ma nawet jednego dnia - mówi dwudziestoczterolatka. O położniku, który w tym ośrodku pracuje od kilku miesięcy, ale ma za sobą wiele lat praktyki, wypowiada się bardzo ciepło. - Był bardzo miły, uspokajał mnie, cały czas do mnie mówił - opowiada.