Wrzuć do bębna. Pleśń i stęchlizna przestaną być problemem
Walczysz z nieprzyjemnym zapachem z pralki? Zamiast chemicznych detergentów, postaw na zaskakująco skuteczny, naturalny sposób.
Pralka to jedno z tych urządzeń, które na co dzień pracuje w tle naszego życia. Wrzucamy ubrania, dodajemy proszek, wciskamy przycisk i... oczekujemy czystej, pachnącej odzieży. Niestety, czasem pralka potrafi spłatać figla – zamiast świeżości z bębna wydobywa się nieprzyjemny zapach wilgoci czy stęchlizny. Zamiast sięgać po silne detergenty, możesz spróbować domowego patentu z... liściem laurowym. Tak, tym samym, który zwykle ląduje w rosole czy gulaszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak odkamienić czajnik elektryczny? [Bułka z masłem]
Liść laurowy – mały, a potrafi dużo
Liść laurowy, znany też jako bobkowy, to prawdziwy multitalent. W kuchni podbija smak potraw, ale w domowych porządkach działa jak naturalny środek czyszczący i odświeżający. Jego właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze sprawiają, że świetnie radzi sobie z neutralizowaniem przykrych zapachów. W pralce może być sprzymierzeńcem w walce z osadem, pleśnią i kamieniem – trzema głównymi winowajcami brzydkiego zapachu.
Wystarczy kilka liści, by ograniczyć rozwój drobnoustrojów w wilgotnym środowisku bębna. To ważne, bo właśnie w takich warunkach bakterie i grzyby czują się najlepiej. Regularne stosowanie liści laurowych, bogatych w geraniol i cyneol, może więc nie tylko odświeżyć pralkę, ale też wydłużyć jej żywotność.
Jak stosować liść laurowy w pralce krok po kroku
Metoda jest dziecinnie prosta. Potrzebujesz 4–5 suszonych liści laurowych i małego bawełnianego lub lnianego woreczka. Jeśli nie masz woreczka, możesz użyć siateczki do prania delikatnych tkanin – takiej, w której pierzesz biustonosze czy rajstopy. Umieść w niej liście, zawiąż i wrzuć bezpośrednio do bębna razem z ubraniami.
Włącz pranie na wybranym programie i zajmij się swoimi sprawami. Po zakończeniu cyklu przekonasz się, że pralka pachnie świeżo, a na ubraniach nie ma śladu stęchłego aromatu. Bonus? Liść laurowy delikatnie odświeża kolory bawełny i lnu, dzięki czemu tkaniny wyglądają jak nowe.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne