Wszystkiego najlepszego Anno Wintour!
Nie miała jeszcze ukończonych trzydziestu lat, gdy porzuciła szanowane pismo i przeniosła się do "Vivy" - magazynu publikowanego przez tego samego wydawcę, co słynny "Penthouse". To w "Vivie" doceniono umiejętności i charakter Wintour, oferując jej stanowisko redaktor prowadzącej dział mody. Anna Wintour poczuła, że znalazła się w odpowiednim miejscu i szybko zaczęła wykorzystywać swoją pozycję i idące za nią przywileje do aranżowania drogich sesji zdjęciowych, sowitej zapłaty najlepszym fotografom oraz egzotycznych podróży służbowych na Karaiby czy do Japonii.
Kolejnym przystankiem w jej karierze był magazyn "Savvy", do redakcji którego dołączyła w 1981 roku. Od początku jej współpracy z czasopismem trzymała się swojego stylu i kierunku, który samodzielnie ustaliła. Po kilku latach pracy dla "Savvy" zdecydowała się na powrót do Londynu, gdzie otrzymała propozycję objęcia stanowiska redaktor naczelnej brytyjskiej edycji "Vogue".