Ewa Farna - za gruba
Polscy fani bywają złośliwi, ale jak się okazuje, czeskim mediom także można wiele pod tym względem zarzucić. Jeden z tamtejszych serwisów plotkarskich napisał o młodej piosenkarce, że jest "gruba jak polska ciężarówka". Nie była to pierwsza i zapewne nie ostatnia tak niepochlebna opinia o jej figurze. Pomimo tego, Ewa Farna, jeśli już zabiera w tej sprawie publicznie głos, powtarza, tak jak m.in. podczas koncertu w Poznaniu: "mam gdzieś, że jestem gruba". W jednym z wywiadów tłumaczyła: "Nie czuję się gruba, czuję się normalną dziewczyną. Dla show biznesu moje kształty nie są normalne, ale to nie znaczy, że nie są normalne w moim życiu".