Blisko ludziZdradził żonę i chciał sprawdzić, czy może mieć szóstkę dzieci. Ginekolog obala teorię Stanisława Pięty

Zdradził żonę i chciał sprawdzić, czy może mieć szóstkę dzieci. Ginekolog obala teorię Stanisława Pięty

Czy możemy zbadać płodność, zanim jeszcze będziemy starać się o dziecko? Poseł Stanisław Pięta (Prawo i Sprawiedliwość) uważa, że tak - "urodzajność" kobiety można sprawdzić u lekarza. Tymczasem ginekolog uznaje ten pomysł za "absurdalny".

Zdradził żonę i chciał sprawdzić, czy może mieć szóstkę dzieci. Ginekolog obala teorię Stanisława Pięty
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Dawid Chalimoniuk
Katarzyna Chudzik

O pośle Stanisławie Pięcie głośno jest teraz za sprawą porzuconej kochanki, która postanowiła poskarżyć się na swój los tabloidowi. Jak podaje "Fakt", polityk od kwietnia minionego roku zwodził zakochaną w sobie kobietę, twierdząc, że jego małżeństwo trwa wyłącznie ze względu na córkę. Obiecywał kochance nie tylko ożenek, ale również wspólne dzieci. Przygotowywał się do tego, wysłając ją nawet do ginekologa w celu sprawdzenia płodności.

– Sprawdzenie płodności jest niemożliwe. Istnieją możliwości wykluczenia tego, że kobieta będzie mogła urodzić dziecko – np. jeśli ma niedrożne jajowody - natomiast nie ma możliwości potwierdzenia tego, że na 100 proc. będzie mogła. Wszystkie badania mogą być w porządku, a i tak ciąża może się nie zdarzyć – rozwiewa wątpliwości w tej sprawie ginekolog Romuald Dębski.

Poseł PiS-u nie poprzestał jednak na tak prozaicznej czynności, jak wysłanie kochanki do ginekologa. Zdradzał jej również swoje patriarchalne pragnienia: "wiesz.... mam takie marzenie, żeby gładzić cię po ciążowym brzuchu. Jesteś idealnie zbudowana, nie będziesz mocno cierpieć i możesz urodzić szóstkę dzieci" – powiedział rzekomo. I choć Romuald Dębski potwierdza, że nawet dziś budowa kobiety wciąż ma znaczenie dla komfortu i bezpieczeństwa porodu, to i tak podaje w wątpliwość słowa posła.

– Pytanie, na jakiej podstawie poseł Pięta doszedł do wniosku o "idealnej budowie do rodzenia dzieci", bo to nie jest oczywiste, trzeba mieć doświadczenie położnicze, żeby to wywnioskować – podkreślił. I ostrzegł, że "nie jest też powiedziane, że nawet jeśli kobieta i mężczyzna są płodni, to będą mogli mieć wspólne potomstwo".- Czasem zachodzi rzadka reakcja immunologiczna, która na to nie pozwala – ocenił.

Cóż, wiedza medyczna wśród najważniejszych ponoć przedstawicieli naszego kraju wciąż kuleje. Czego się jednak spodziewać po osobie, która o październikowym proteście lekarzy rezydentów powiedziała, że "jeżeli uczciwie głodują, to schudną"?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (170)