Ironista i prowokator
Freddie Mercury uwielbiał wcielać się w różne role i choć większość jego pomysłów była traktowana jako forma ironicznej gry ze swoim wizerunkiem, nie każdy potrafił mieć do nich dystans.
W teledysku „I Want to Break Free”, będącym parodią oper mydlanych, wokalista pojawił się na planie przebrany za kobietę, co nie do końca spotkało się z dobrym odbiorem amerykańskiej publiczności (w Stanach Zjednoczonych teledysk bardzo rzadko pokazywano w telewizji – przyp. red.). Jeszcze większe oburzenie fanów wywołały koncerty Queen w Ameryce Południowej, podczas których artysta prezentował się w stylizacji nawiązującej do tej ze słynnego klipu. Reakcje tłumu bywały agresywne - podobno zdarzyło się, że zdegustowana publiczność rzucała butelki w kierunku muzyka.